2009/08/21

864

praga piękna, a w całych czechach można spożywać alkohol w miejscach publicznych, capa w budapeszcie rządzi, we włoszczowej są zajebiste wesela, w warszawie pałac kultury nadal na swoim miejscu, w sopocie mają najdłuższe drewniane molo w polsce, w jelitkowie jakieś głupki sikają na samym środku plaży, motorniczy 11 lubi sobie ostro zahamować przy biskupiej górce, a bilety na teelki radzę kupować przynajmniej dwa dni wcześniej.

nie wiem tylko czy czerwone wytrawne carlo rossi jest rzeczywiście tak dobre, czy to okoliczności sprawiają.


5 komentarzy:

  1. krótkie wypowiedzi zawsze w cenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. dlatego mam straszny dylemat za każdym razem kiedy poza zdjęciem pojawia się choćby jedno słowo.

    szczególnie w ostatnich dniach, kiedy zdjęć (porównując do tego ile się w moim życiu dzieje) pojawia się naprawdę mało, za to nad wyraz często kilka słów dopisuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnio myślę, że może o niektórych rzeczach nie warto pisać dopóki nie da się tego zmieścić w 1 zdaniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jelitkowo to ogolem masakra przez "restauracje" Parkowa gdzie tanczy okoliczny margines a potem leje po plazy i wydmach. Staram sie tam nie zapuszczac po zmroku od czasu gdy wrocilem z pokruszonymi zebami i podbitym okiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze, ze dowiaduje sie po fakcie bo jeszcze bym sie tam nie wybral (tym bardziej, ze wizyta byla wlasnie po zmroku) i stracilbym bardzo fajny wieczor

    OdpowiedzUsuń