2008/09/22

340

właśnie przeżyłem kilkanaście bardzo długich i wkur*iających godzin.
wydałem kilka stówek, na wycieczkę do warszawy i z powrotem.

powinienem teraz pisać z goteborga, ale spóźniłem się na samolot (byłem na lotnisku 6 godzin przed odlotem).
nawet nie mam siły już opisywać w jaki sposób...

1 komentarz: